Kiedy po kornej modlitwie
U stóp Jasnogórskiej Pani
Usiadłyśmy, by wspominać,
Ty byłaś tu razem z nami.
Twoje piosneczki rozbrzmiały,
Jak niegdyś w fordońskiej celi,
O tobie Zosieńko nasza
Mówiono w ten wieczór wiele.
Boś Ty w Różaniec nas wiodła,
Gdy maj przez kraty się wciskał,
Byłaś życzliwa, szlachetna
Więc ciągle jesteś nam bliska
Wierzymy, że nie umarłaś
Lecz poszłaś lat kilka przed nami
By i tam, u wrót Najwyższego –
Wyjednać nam wieczne mieszkanie.
Częstochowa, 24 czerwca 1994 r.
Autorką wiersza jest Maryla „Słoń”, która przysłała mi go wkrótce po spotkaniu w Częstochowie
Iza (Górnicka-Krypel)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz