Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny

Zbigniew Herbert - Przesłanie Pana Cogito

czwartek, 28 lutego 2019

Listy z więzienia w Fordonie - 18 I 1953

 Fordon, 18.01.1953
           Kochani Moi!
I znowu już przeszło miesiąc nie mam żadnego listu. Nie wiem co mam o tym myśleć, ale muszę się z tym pogodzić, bo i cóż mam robić. Ostatni list to był od Mamusi z 25 listopada, a otrzymałam go przed pierwszą połową grudnia. Ciekawa jestem bardzo jak żyjecie, jak się czujecie, czy jesteście zdrowi i co nowego po Świętach? Ja czuję się bardzo dobrze, święta przeszły bardzo szybko i nawet dość wesoło. Jedzenia było pod dostatkiem, jeżeli kiedy zgrzeszyłam przez obżarstwo, to chyba w te ostatnie święta. W dodatku mamy teraz bardzo dobre książki tak, że czas zlatuje bardzo szybko. Poza tym u mnie nie ma nic nowego. Pieniądze na wypiskę mam i proszę was abyście nadal nie przysyłali więcej jak po 50 zł. Chcę was prosić jeszcze o jedno, abyście do mnie już więcej nie przyjeżdżali na widzenia do końca wyroku bo przecież to już niedługo. Wiem przecież jak was te podróże męczą, a w dodatku pociągi teraz podrożały, tak że to będzie i dla was i dla mnie lepiej. Napiszcie mi co u Stasia naszego i Heli. Czy Józia zabrała się do nauki? Jak tam Marysia po świętach? Jak się czuje Tatuś i Mamusia? Co nowego u Julka i jego Rodziny. Te dzieciaki Julka strasznie mi się podobają z listów, zwłaszcza Lucia taka już mądra. Tak już mądrze myśli i mówi. Chcę dziś napisać parę słów do Helusi dlatego muszę kończyć. Pozdrawiam was wszystkich serdecznie i całuję. Pozdrowienia dla wszystkich krewnych i znajomych. Dla Julka z Rodziną, dla Monisi, Broni, Jadzi wujków z dołu. Pozdrowienia dla was od wszystkich koleżanek Zosi, Zosi, Izy, Tosi koleżanek z celi.



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz