Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny

Zbigniew Herbert - Przesłanie Pana Cogito

sobota, 11 marca 2017

Romantycy z Demokratycznej Armii Krajowej artykuł Piotra Samolewicza

Wywodzili się z patriotycznych chłopskich rodzin, uczęszczali do Gimnazjum i Liceum Handlowego w Strzyżowie, działali w harcerstwie i nie akceptowali nowej politycznej rzeczywistości po 1945 roku. Marzyli o prawdziwie wolnej i demokratycznej Polsce. Łudzili się, że odzyskają Ojczyznę, gdy wybuchnie III wojna światowa. Swoje marzenia przeistoczyli w czyn, zakładając Demokratyczną Armię Krajową. Za swój romantyzm i odwagę zapłacili bardzo wysoką cenę. Okrzyknięto ich wrogami klasowymi, poddano torturom, surowo osądzono, a po wyjściu z więzień prześladowano.

W roku 1949 nowe komunistyczne władze zaostrzały kurs na oświatowym odcinku. W szkołach, tak było i w Strzyżowie nad Wisłokiem, musiano świętować urodziny Włodzimierza Ilicza  Lenina i datę wybuchu Rewolucji Październikowej. Delegaci Związku Walki Młodych wygłaszali pogadanki, powstawała agresywna ideologicznie organizacja o nazwie Związek Młodzieży Polskiej. Do szkolnych środowisk wnikali  aktywiści, by wbijać klin między uczniami a nauczycielami. Komuniści szykowali rozprawę z ZHP, a na wsiach wzmagała się kolektywizacja.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz